03.08.2005 :: 00:24
ehh wtorek! mowilam ze to tragiczny dzien? w ogole to poszlam spac o 4:03 xP rano mama mnie obudzila o 7:00 pospalam dlugo =/ mama powiedziala "Natala ide do lekarza, wstan bo zaraz jedziesz..." i tyle.. poszlam dalej spac - wstalam o 8 o 10 wyjechalam do bulinskich... Nikuļ byl niegrzeczny... zadzwonila syla ze mama jest w szpitalu =( bylam bardzo zla, smutna i w ogole... > Nikuļ zrobil sie tragiczny... myslalam ze umre... zadzwnoliam do kogos.. tenm ktos mi bardzo pomogl... =) hmm... niewazne o kogo chodzi (...) mama czuje sie lepiej moze nawet jutro wroci do domu ehh Pozdro :*:* Pa Mumunki ===> kocham je xD